Musze sie Wam do czegos przyznac, mam bzika na punkcie fartuszków!
Nazbieralo sie ich juz troche:)
Od jakiegos póltora roku weszlam w swiat dekoracji ciasteczek,tortów i pieczenia cupcakes.I oszalalam na punkcie gadzetów zwiazanych z pieczeniem(o tym w nastepnym poscie).
No i te fartuszki ,takie kolorowe:)
Lubie wygladac ladnie,kobieco i sexy w kuchni:)Pewnie jak wiekszosc kobietek;)
Kiedy pieke jakies ciata ,torty czy muffinki ,wkladam taki kolorowy fartuszek i czuje sie jak prawdziwa Perfekcyjna Pani Domu:)I jakby te ciasta jakies takie smaczniejsze:)))
Zreszta teraz jest taki dostep pieknych tkanin ,ze az sie same prosza ,zeby cos ladnego z nich uszyc.
Zycze Wam duzo sloneczka:)
Śliczny jest.
ResponderEliminarAle cudo....piękny CI wyszedł, w takim fartuszku aż chce się gotować:) Basia:)
ResponderEliminarPiękny fartuszek.. mam fioła na punkcie tych materiałów.. ściągam je z Londynu..
ResponderEliminarniewiele mu brakuje, aby stał się wiosenną sukienka - bardzo zmysłową do tego;)
ResponderEliminarA.
Śliczny fartuszek. Ja też mam bzika na ich punkcie.
ResponderEliminarPozdrawiam!
Iza
Cudowny fartuszek-PIĘKNY.pozdrawiam serdecznie z Dobrych Czasów.Jola
ResponderEliminarYo no suelo usar delantal, pero tengo que reconocer que este es muy bonito, seguro que estás muy guapa en tu cocina.Un saludo.ANA
ResponderEliminarJak tu nie kochać fartuszków/
ResponderEliminarCUDOWNY,pozdrawiam