jueves, 18 de octubre de 2012

Moja TILDA Zosia

Witam!
Kiedy mam chwilke wolna ,znowu wracam do szycia. Nie jest to jakies szycie hurtowe ,no ale chociaz zaszyc sie troche w mojej pracowni i oddac sie wyobrazni ,niesamowicie mnie relaksuje.Od kilku lat leza u mnie ksiazki z Tildami ,ale jakos zawsze konczylo sie tylko na  ogladaniu a o uszyciu nie bylo mowy.Jakis czas temu odkrylam blog http://harcovnice.blogspot.com i nie moge wyjsc z zachwytu.Zainspirowaly mnie te przepiekne laleczki i w kolejce juz czekaja nastepne ,tym razem dla moich chlopcow.










A to moj nowy nabytek  do kuchni ,mam bzika na punkcie rozyczek ,kratek i kropeczek:)








martes, 2 de octubre de 2012

Jesienny powrot

Witajcie po dlugiej przerwie.Zagladacie tu chociaz czasem?
Dlugo mnie tu nie bylo ,ale moj maluszek narazie nie daje mi za wiele zrobic .
Za oknem juz jesien ,wieczory coraz dluzsze,lubie ta pore roku.
W ta niedziele wybralam sie z dziecmi  na jesienny spacer po lesie i pstryknelam kilka fotek.
Kazda pora roku ma swoj urok.
Sciskam Was cieplutko.