jueves, 18 de octubre de 2012

Moja TILDA Zosia

Witam!
Kiedy mam chwilke wolna ,znowu wracam do szycia. Nie jest to jakies szycie hurtowe ,no ale chociaz zaszyc sie troche w mojej pracowni i oddac sie wyobrazni ,niesamowicie mnie relaksuje.Od kilku lat leza u mnie ksiazki z Tildami ,ale jakos zawsze konczylo sie tylko na  ogladaniu a o uszyciu nie bylo mowy.Jakis czas temu odkrylam blog http://harcovnice.blogspot.com i nie moge wyjsc z zachwytu.Zainspirowaly mnie te przepiekne laleczki i w kolejce juz czekaja nastepne ,tym razem dla moich chlopcow.










A to moj nowy nabytek  do kuchni ,mam bzika na punkcie rozyczek ,kratek i kropeczek:)








martes, 2 de octubre de 2012

Jesienny powrot

Witajcie po dlugiej przerwie.Zagladacie tu chociaz czasem?
Dlugo mnie tu nie bylo ,ale moj maluszek narazie nie daje mi za wiele zrobic .
Za oknem juz jesien ,wieczory coraz dluzsze,lubie ta pore roku.
W ta niedziele wybralam sie z dziecmi  na jesienny spacer po lesie i pstryknelam kilka fotek.
Kazda pora roku ma swoj urok.
Sciskam Was cieplutko.












martes, 29 de mayo de 2012

Bardzo wiosennie!

Witam slonecznie!

U nas cieplutko w Polsce zreszta tez ,z tego co slyszalam.
W ostatnim poscie pisalam ze jestem w trakcie szycia panelu na sciane.No i wlasnie o to on !
Taki sobie wymyslilam ,caly pomysl jest moj ,tkaniny dobieralam sama ,no i aplikacje tez tworzylam ja....
Mam nadzieje ze spodoba Wam sie efekt.
Lubie taki styl troche cottage ,troche shabby chic.No i jak zwykle gdzies przeplata sie len (jakos nie moge sie od niego uwolnic).Jeszcze troche pikowania i zawisnie na scianie w salonie.Pokaze efekt kiedy skoncze.

























 A to moj nowy wiosenny neseser.Zastanawiam sie czy nie doszyc sznureczka i moglby przemienic sie w mala,slodka torebke.







No i na dzisiaj to na tyle ...

Zostaly mi jeszcze trzy tygonie do narodzin naszego synka (Noe).Juz nie moge sie doczekac.

Paaaaaaaa...................

lunes, 7 de mayo de 2012

domingo, 6 de mayo de 2012

Dzis znowu nie o szyciu:(

Witam Was kobietki !

Najzwyczajniej w swiecie tak mnie oczarowaly ciasteczka i ich dekorowanie ,ze szycie lezy gdzies tam w kacie i czeka na swoj dzien.Tzn.cos tam uszylam ,ale naprawde niewiele ,teraz jestem w trakcie szycia panelu ,ktorego sama zaproerktowalam ,ale zostalo mi jeszcze pikowanie.Jak skoncze to pokaze.
Rowno za 6 tygodni prawdopodobnie(bo tak przypada termin) znowu zostane mama i jeszcze korzystam na maxa ,wykorzystuje czas ,bo pozniej zapewne niewiele go bede miala (przy trojce chlopcow;)).
Dzisiaj chociaz pochwale sie ciasteczkami.
                                                     Te na kazda okazje ,ale zrobilam je z mysla o dniu Matki.

Te sa na chrzciny dla dziewczynki!
Te dla chlopca!





Te z okazji Komunii Sw.
Trzymajcie sie cieplutko!

miércoles, 28 de marzo de 2012

Wiosennie i fartuszkowo

Przez ostatni czas intensywnie szyje fartuszki.Jako ze ostatnio dopadl mnie "szal" na pieczenie babeczek i mufinsow ,tak wiec pomyslalm ze czemu nie uszyc kilku fartuszkow w tym samym temacie. Mialam juz kilka zamowien. No i jeszcze korzystam przed narodzinami maluszka ,bo pozniej pewnie nie bede juz miala tyle czasu.Dwa tygodnie temu bylam na kursie pieczenia i ozdabiania cupcakes.A w ta sobote dekorowanie ciasteczek.Szczerze powiem ze juz nie moge sie doczekac!A i za dwa tygodnie dekorowanie tortow.Sama radosc!Trzymajcie sie cieplutko .Pa





















jueves, 1 de marzo de 2012

Kolderka dla Macka

W ITAJCIE wiosennie!U mnie przepiekna,wiosenna pogoda.Az chce sie zyc.Dzisiejszego ranka wybralam sie nad morze(mam do niego zaledwie 5 min.samochodem).Zapakowalam kolderke Macka,statek i oczywiscie aparat.Zeby kliknac kilka fotek i lepiej oddac jej charakter i urok.Temat kolderki juz troche letni ,ale Maciek ma juz 7 lat i nie chcial juz obrazkow z samochodami itp.Zreszta ladnie sie prezentuje zbialymi meblami ,ktore ma w pokoju.Teraz pomysle o dodatkach .Sciskam Was cieplutko!