
domingo, 1 de enero de 2012
Kolderka dla Tomaszka!
Tak naprawde nie moglam juz sie doczekac zeby Wam pokazac ta kolderke .Szylam ja przez caly okragly rok ,ale zawsze cos mi wyskoczylo po drodze do szyci i wedrowala w kat. Najwiecej czsu pochlonelo pikowanie (pikowana recznie).Ale w koncu udalo sie!!! .Skonczylam ja 30 grudnia ,bo juz nie chcialam wchodzic w Nowy Rok z nie dokonczonymi projektami.Tak wiec jestem przeokropnie szczesliwa ,zreszta maly jej wlasciciel tez.


Suscribirse a:
Enviar comentarios (Atom)



obłędna kołderka...urocze te samochodziki i kolorki piękne...rozweselą każdego ponuraka :)
ResponderEliminarŚwietnie wyszło Ci to kolorowe połączenie groszków i samochodów!:D
ResponderEliminarCześć Monia, cieszę się, że do mnie zaglądnęłaś:) Podziwiam za cierpliwość przy tworzeniu takiej narzuty! Piekna jest!
ResponderEliminar