Kratki ,kropeczki i kwiatki ...
Na poczatek uszylam dwie wersje podkladek pod talerze ,jedna bardziej dziewczeca a druga chlopieca.
Polaczenie lnu z kolorami ,króluje u mnie juz od dluzszego czasu i w tej wersji tez podoba mi sie bardzo .
To wersja czerwono -niebieska.
A ta bardziej rózowa i cukierkowa.
Jestem maniaczka cupcakes ,stad te babeczki.
Zycze Wam kolorowej niedzieli i calego tygodnia:)
Pa pa
Ps.Jeszcze dzis zapraszam na mojego drugiego bloga z wypiekami .Bedzie pyszne ciasto z owocami lesnymi.
http://ladymoniquemuffins.blogspot.com.es/
piękne i moje ulubione połączenie kolorów...a ta tkanina w torty przepiękna u nas w Polsce nie można takich tkanin kupić;-(
ResponderEliminarNo wlasnie szkoda w Polsce ,chyba jest malo sklepów patchworkowych .Z duzym wyborem tkanin.
EliminarPuk, puk! Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni:) Bardzo podobają mi się Twoje prace. Zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło:) http://lidkaznitka.blogspot.com
ResponderEliminarWitam i dziekuje za zaproszenie:)
EliminarZapraszam na mój blog po wyróżnienie! :)
ResponderEliminarhttp://lidkaznitka.blogspot.com/2013/04/witam-serdecznie-kilka-dni-temu.html
Dziekuje:)
EliminarZapraszam na mój blog po wyróżnienie! :)
ResponderEliminarklubdobreczasy.blogspot.com
Ojej dziekuje:)))
Eliminargenialne wisienkowe talerze- za to wszystko co kocham, obserwować będę ;) Pozdrawiam cieplutko Piecyk i zapraszam do siebie do wisienkowego królestwa hi hi
ResponderEliminarJa juz bywam u Ciebie os dawna.I jestem zachwycona:)))
EliminarA ja pierwszy raz i zostanę na pewno:)
Eliminar:)
EliminarSuper są te podkładki...i te kolorki, rewelacja....również bardzo lubię połączenie lnu z kolorkami:) Masz dostęp do pięknym materiałów...szkoda że u nas takich nie ma:(
ResponderEliminarA mam pytanie: ta stębnówka w koło motywów...to wykonujesz ją ręcznie?
Pozdrawiam i gratuluje wyróżnień, Basia:)
Tak,wykonana jest recznie.Podoba mi sie taki efekt.Nawlekam potrójna muline i lece;))
EliminarJestem zachwycona.
ResponderEliminarDziekuje:)
EliminarCudowności!Sama nie mam cierpliwości do szycia,tym bardziej mnie zachwycają Twoje prace.Jestem też fanką babeczek i zabawy w zdobienie ich,taki przybornik to coś!Czekam na Twój sklepik!Byłaś u mnie,nie wiem,czy widziałaś moje wypieki,trochę się bawię -gorzej po takiej sesji pieczeniowej-gorzej o kilo lub dwa..:)
ResponderEliminarNie moge znalezc Twoich wypieków:(Podeslij link .No z tymi kilogramami to najgorzej .Ja codziennie chodze 1-2 godziny.Takze jakos udaje mi sie spalac zbedne kalorie.Ale jestem strasznym lasuchem;)
Eliminar