Uwielbiam unoszacy sie w domu zapach pieczonego chleba czy ciasta.
Bardzo lubie piec .Od jakiegos czasu pieke sama chleb i za kazdym razem wychodzi coraz lepszy:-)
Ciasta moglabym piec codziennie ,ale niestety musialabym je zjadac sama co nie jest juz wskazane w moim wieku;-)
Chociaz od czasu do czasu sobie pozwalam na jakis domowy wypiek.
Tym razem upieklam muffiny dyniowe ze skórka pomaranczowa.
Przepis znajdziecie Tutaj
Najbardziej cieszy mnie ze smakuja moim dzieciom i nawet nie wiedza ze w srodku jest dynia:-)
Niestety warzywa czesto musze przemycac ,bo kreca nosem na wszystko co zielone i pomaranczowe.
W temacie szyciowym w koncu udalo mi sie skonczyc fartuszek z aplikacjami i do kompletu rekawice do wyciagania goracych wypieków:-)
Uszylam jeszcze dwa dodatkowe fartuszki w komlecie z rekawicami w stylu Green Gate:-)
I to juz dzisiaj na tyle.Mam nadzieje ze Was nie zanudzilam.Do nastepnego napisania:-)
Świetne, i fartuszek i rękawice, wdzięczny motyw, super kolorki, wyszło bardzo smacznie:)
ResponderEliminarLos delantales son una preciosidad y la receta parece deliciosa!!
ResponderEliminarUn saludo
Przecudne. Uwielbiam takie słodkie motywy. Swoją drogą, co za zbieg okoliczności; właśnie wczoraj wieczorem wpadłam na pomysł wykonania takiej rękawicy, która mogłaby spokojnie wisieć przy kuchence, projekt już mam, tylko z czasem kiepsko, ale to tak zawsze.
ResponderEliminarJa też z chęcią chciałabym piec codziennie, ale też nie mogę :):):) Pozdrawiam :)
Fartuszki rewelacja!!!
ResponderEliminar